„Mama na kozetce” nie ocenia, nie potępia, nie jest naszym kolejnym wyrzutem sumienia. „Mama na kozetce” otwiera nam oczy i pozwala spojrzeć na siebie i swoje dziecko z zupełnie innej strony. Stara się wyjaśnić pewne mechanizmy byśmy mogli pracować nad sobą i relacją z bliskimi. Wielokrotnie czytając artykuły zamieszczone na blogu lub słuchając instastories zatrzymywałam się, wczytywałam lub wsłuchiwałam w przekaz Izy, bo znajdowałam tam siebie i swoją rodzinę. Dziękuję , że jesteś i uświadamiasz jak czasem niewiele trzeba by coś zmienić w naszej codzienności.

Irmina Klewicka

"Mama Na Kozetce" to kompendium wiedzy. Nie tylko dla przygotowujących się do roli rodzica (tak, tak, czytają Ją również mężczyźni ), nie tylko dla rodziców dzieci w każdym wieku, ale to także nieocenione źródło dla każdego człowieka. Każdy z nas był dzieckiem i, z przytaczanych oraz omawianych przez Mamę Na Kozetce problemów, można wiele nauczyć się o samym sobie. O mechanizmach, które nieprzepracowane dotychczas, zaskakują, czasami bolą, szokują, ale z pewnością pozwalają nam poznawać siebie. Śledzę Mamę Na Kozetce na blogu, na Facebooku, Instagramie i chłonę każde słowo, każdy tekst; analizuję, przepracowuję. A nade wszystko polecam KAŻDEMU rodzicowi. Wielu z nich jest już wiernymi fanami

Julita Zawadzka

W swojej pracy zawodowej spotykam się codziennie z różnymi zachowaniami ludzi. Zazwyczaj są to sytuacje ekstremalne jak narodziny dziecka czy śmierć bliskiej osoby. Tym sytuacją zazwyczaj towarzyszą silne emocje tj. euforia, ale i gniew, złość i żal. Dzięki blogowi Mama na Kozetce łatwiej jest mi radzić sobie z tymi osobami. Ten blog pozwala nam zrozumieć zachowania małych jak i dużych. Czytając blog Mama na Kozetce powiększam swoją wiedzę zawodową z zakresu psychologii, która jest niezbędna w pracy z innymi ludźmi, ale także w relacjach międzyludzkich dnia codziennego.

Justyna Gruszczyńska / położna, pielęgniarka

Od samego początku czytam Mamę na Kozetce. W swoim życiu osobistym i zawodowym poszukuję wiedzy i inspiracji do rozwoju. Mama na Kozetce jest miejscem, gdzie znalazłam odpowiedzi na szereg nurtujących pytań, sięgnęłam po wiele cytowanych na blogu książek. Na co dzień pracuję z osobami z doświadczeniem kryzysu psychicznego, widzę że to co piszę p. Iza mogę wykorzystać również na tym polu.

Ewelina Kiliś / pedagog, terapeuta zajęciowy

Mamę na Kozetce cenię bardzo za szerzenie nigdzie indziej nie dostępnej dla szarego człowieka wiedzy o dzieciństwie, macierzyństwie i relacjach w rodzinie oraz wpływie dzieciństwa na całe dorosłe życie. Chłonę wszystko co zamieści na swoim blogu i fb dlatego jak tylko dowiedziałam się o kursie „Mamo, Tato, dlaczego się złoszczę” natychmiast kupiłam do niego dostęp. Tym bardziej, że temat złości jest mi bardzo bliski z uwagi na problematyczne sytuacje z synem. Ale do rzeczy kurs jest zdecydowanie na temat, bardzo zwięzły i godny uwagi. Można go słuchać w dogodnym momencie np. podczas prowadzenia auta. Temat psychoanalizy jest fascynujący i bardzo chciałabym unikać popełniania błędów, które miałyby negatywny wpływ na osobowość, poczucie własnej wartości moich dzieci. Kurs rzuca światło na to dlaczego my rodzice się denerwujemy i dzięki tej świadomości pomaga podejść do trudnych sytuacji z większym dystansem, na chłodno i łatwiej zażegnać konflikty a wręcz nie dopuścić do niepotrzebnych spięć, kiedy ma się tę wiedzę.

Nina z Warszawy (l.33), mama 4-letniego chłopca i 10 miesięcznej dziewczynki